
Co Was inspiruje do działania? Co sprawia, że rano budzicie się i nie chcecie przeleżeć całego dnia w łóżku, tylko wstajecie, żeby spędzić go w pożyteczny sposób?
Na mnie działa parę rzeczy.
Przede wszystkim to, że dokładnie wiem, czego chcę od życia. Wiem, do czego dążę i co chcę osiągnąć. I właśnie dzięki temu, że mam konkretną wizję, to nawet w momentach słabości i chwilowego zniechęcenia potrafię powrócić na właściwy tor. Wystarczy, że spojrzę na ścianę, na której wisi mapa myśli z moimi celami na następne 5 lat (osobiste, intelektualne, emocjonalne, materialne i zawodowe) i od razu zapala się światełko w głowie... "aha, trzeba dążyć do ich realizacji" :) T.Hary Eker, autor książki "Bogaty albo biedny. Po prostu różni mentalnie" powiedział:
"Najważniejszym powodem, dla którego ludzie nie osiągają tego, co chcą, jest to, że sami nie wiedzą, czego chcą"
A Wy wiecie, czego chcecie?
Co jeszcze mnie napędza... Ludzie. Oczywiście nie wszyscy :) Inspirują mnie osoby ambitne, które sprawiają, że dzięki nim sama chcę dążyć do perfekcji i ciągłego rozwoju. Nie chcę stać w miejscu tylko małymi kroczkami zbliżać się do upragnionych rzeczy. Mam to szczęście, że właśnie tacy ludzie mnie otaczają i to niezwykle napędza. Podejrzewam, że gdybym przebywała non stop z osobami, którym nic się nie chce, a jedyną rzeczą, jaką potrafią robić, to marudzić, jaki ten los jest okrutny i niesprawiedliwy, to po jakimś czasie przesiąknęłabym tym tak, że sama zamieniłabym się w taką marudę :D (ok, od czasu do czasu też marudzę, ale wszystko w granicach rozsądku). Przede wszystkim trzeba uświadomić sobie, że to kim jesteśmy i co mamy, zależy tylko i wyłącznie od nas, a nie wszystko uzależniać od zastanych warunków. Bo nikt inny nie jest odpowiedzialny za nasze życie, tylko my sami. Tak więc notorycznym marudom mówię: NIE :) W tym momencie moja Siostra dozna szoku ;)ale prawda jest taka, że jest ona osobą, którą podziwiam i jestem dumna, że jest moją siostrą... każdemu życzę takiego rodzeństwa. Konsekwentnie rozwija swoje pasje, dąży do perfekcji w tym, co robi i przede wszystkim osiąga sukcesy... czego chcieć więcej, jeśli chodzi o inspirację? :) I właśnie dzięki takim osobom człowiek dostaje skrzydeł i chce działać, rozwijać się.
"Trzymaj się z dala od ludzi, którzy tłamszą Twoje marzenia. Mali ludzie zawsze to robią. Jednak naprawdę wielcy sprawiają, że Ty także możesz stać się wielki."
(Mark Twain)
Tak więc otaczajcie się ludźmi z pasją, którzy będą Was pozytywnie nakręcać do działania :)
Poza tym inspiracją dla mnie są książki, artykuły, strony internetowe dotyczące rozwoju osobistego. Coś takiego faktycznie na mnie działa... dodatkowo jeszcze filmiki motywacyjne (od których aż roi się na youtube) i jestem naładowana maksymalnie.
Jest jedna rzecz, która jeśli położyłabym ją na wadze ze wszystkimi wyżej wymienionymi czynnikami, zdecydowanie przeważyłaby je... a jest nią fakt, że mam jedno życie i każdego dnia chcę sie nim zachwycać i dążyć do tego, żeby czerpać z niego jak najwięcej satysfakcji. A tą satysfakcję będę mogła osiągnąć tylko wówczas, gdy konsekwentnie i bez lęku będę realizować swoje cele i marzenia :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz